**
bo życie uczy
że świat nie jest całkiem dobry
a człowiek w gruncie serca nie całkiem zły
przemilczane prawdy
ukryte pod pozorami
nic nie są warte
czy kiedy świat
stanie nad przepascią
będziesz ze mną ramię w ramię
uczył się ...latać?
Autor: Marianna/z szuflady/
zdj.internet/galeria google
**
przytul mnie do siebie
nocy czerwcowa
schowaj pod powiekami
niepokój o jutro
ukołysz
w ramionach rozpiętych
niecierpliwością
napełnij koniuszki palców
życiodajną siłą
uczyń mnie naczyniem
które można wypełnić
miłością po brzegi
nie karz
za pragnienia nieosiągalne
zawieszone nade mną
wyżej niż ksieżyc
nie wiem czemu
ptaki w ciemnych skrzydłach
ukrywają tęsknotę
ale wiem
jak potrafi serce zadawać ból
który bólem istnienia się staje
a noc sprzymierzeńcem
ma takie same smutne oczy
jak ja
Autor: Marianna/Poezja M.
zdj. internet/galeria google
**
mówiłam dłoniom czekajcie
noc jeszcze taka młoda
przyjdzie miłość
w palcach zamieszka
pożądanie
mówiłam ustom drżyjcie
w oczekiwaniu
pąsowych płatków róż
godziny dłużą się w nieskończoność
tańczą cienie na ścianach
zamiera uśmiech
mruży oczy wieczór
rzucone na skały fale
okrywają spienioną bryzą
złudną nadzieję
za horyzontem tylko cisza
w ciemność przyoblekła
przymknięte powieki
szkoda straconego czasu
na łzy
na smutek
na mrok
na koniec świata
Autor: Marianna/Poezja M.
zdj. pixabay
Przemytnik słów, Natalio Grueso, literatura współczesna, wyd. Muza 2018, str. 288.
"Być może na tym polega największy problem naszych czasów: wszyscy uważają, że mają prawo sądzić wszystko i wszystkich, wyrażać opinie, nie znając choćby najmniejszej części danych, jak pełen pychy marynarz, który lekceważy górę lodową, bo nie wie, co kryje się pod wodą."
Keiko to urokliwa Japonka, która spędza każdą noc z innym mężczyzną. Wystarczy, że zdoła on poruszyć ją za sprawą własnego wiersza bądź opowieści. Słowa zapalają w niej ogień namiętności i pasji. I tak każdego wieczora Keiko tworzy swój prywatny teatr poezji i rozkoszy. Bruno Labastide to podstarzały i samotny Francuz , który żył z oszukiwania kobiet. Po latach luksusu, hedonizmu i naciągania osiada w Wenecji i tam, w mieście melancholii i dekadencji spotyka fascynującą Japonkę. Bruno, niezwykły bajarz i oszust o urzekającym, rozbrajającym kobiety uśmiechu, nie jest w stanie uzyskać wstępu do jej raju, ponieważ, ku własnemu zaskoczeniu, gdy zbliża się do japońskiej piękności, kończą mu się pomysły na przejmujące opowieści. Mężczyzna spędza całe dnie na poszukiwaniu doskonałej historii.
W książce Natalio Grueso prócz Kaiko i Bruna występują bohaterowie, którzy na długo zawładną myślami czytelników. Jest tam m. in. komentator sportowy Ricardo Kublait, który relacjonuje mecze zgodnie ze swoimi marzeniami a nie rzeczywistością i niszczy karierę, Horacio Ricotta, który przepisuje książki na receptę, podobnie jak lekarz lekarstwa, ale utrzymuje się z pracy konsjerża w biurowcu.
"Każdego wieczoru, kiedy słońce chowało się na zachodzie, młoda Japonka o nieśmiałym uśmiechu i oczach koloru miodu siadała przy biurku i otwierała listy, które wrzucono jej do skrzynki. I co wieczór znajdowała tam, w kopertach wypełnionych historiami i wierszami, jakiś skarb, precyzyjne słowo, nieskrępowany liryzm, czystą namiętność. „Gdybym nie wierzył w ponowne spotkanie, śmierć nadeszłaby zaraz po naszym rozstaniu. Jakiż piękny wers napisał, pomyślała. Sądzę, że dziś zostanie moim wybrankiem”.
–fragment książki
Bardzo ciekawa, niezwykle intrygująca książka. Nie da się przejść obok niej obojętnie. Zgrabne połączenie kilku opowiadań w jedną historię. Daje do myślenia, skłania do refleksji. Wydaje mi się, że czytając ją za każdym kolejnym razem czytelnik może z niej wynieść coś nowego, czego nie udało mu się uchwycić za pierwszym razem. Do tego niewątpliwy plus jakim jest intrygujący tytuł i przyciągająca wzrok okładka. Styl pisania autora wyważony, prosty, ale książce daleko od przeciętności. Zapada w pamięć. Warto przeczytać. Polecam.
Moja ocena: 6/10
Kopia doskonała, Małgorzata Rogala, kryminał, Cykl: Celina Stefańska, tom 1, wyd. Czwarta Strona 2018, str. 352.
Dominika otrzymuje zlecenie wyjazdu do Lyonu w celu skopiowania jednego z obrazów. Po skończonej pracy obraz znika, a kopistka nie wraca do Polski. Gdy jej babcia otrzymuje zdjęcie wnuczki na tle słynnego lyońskiego muralu, jest przekonana, że to zakamuflowana wiadomość. Prosi o pomoc Celinę – początkującą prywatną detektyw.
Celina wie, że decydując się na pomoc,będzie zmuszona do walki ze swoimi fobiami i pokonania traumy, której doznała dwa lata wcześniej. Mimo to podąża śladami kopistki. Ciągle jednak ktoś jest o krok przed nią. Żeby tego było mało, śladem Celiny podąża pewien tajemniczy mężczyzna…
Jak zawsze Rogala mnie nie zawodzi. Świetna, wciągająca lektura. Czyta się jednym tchem. Nie wiem, co jest takiego w styu autorki, ale bardzo ją lubię czytać i zawsze mnie czymś zaskoczy. Tak było i tym razem. Czekam na więcej. Polecam.
Moja ocena: 6/10
**
ocalić
od zapomnienia
każdy dzień z 365 wspólnych dni
niech czas zatrzyma się
jak piasek w zepsutej klepsydrze
niech cofnie wskazówki zegara
do ... pierwszej łzy
złudna nadzieja
że można było inaczej przeżyć
te kilkaset milionów straconych sekund
na to by żyć pełnią życia
by kochać całym sercem
by szczęściem rozświetlać twarz
by tańczyć pod gwiazdami do utraty tchu
by każdy dzień wypełniać uśmiechem
zatrzymaj moją dłoń
nie pozwól jej się wymknąć
nim noc otworzy oczy
nim ostatnia łza
nie ma nas
nie ma
już dzień otwiera oczy
nie ma ciebie
nie ma mnie
nie ma
nie ma
nie ma ...nas
Autor: Marianna /z szuflady/
zdj. internet/galeria google
**
przyszła ta wiosna
wybuchająca kwieciem
zielenią zalewająca przestrzeń
ode mnie do ciebie
wraz z nią przyszła miłość
długo wyczekiwana
krucha
bardziej przejrzysta niż deszcz
chłodnymi kroplami
wsiakając pod skórę
w zagłębienie między uchem a szyją
wrażliwsze niż opuszki palców
na cierń róży
zagarnęła dla siebie nasze serca
drżące w gniazdach piskleta
- nie bój się, nie bój miłości
szepczą drzewa
idź za głosem serca...
Autor: Marianna/Poezja M.
zdj.pixabay
**
czy wszystkie
niewypowiedziane słowa
są tak samo ważne
jak te ulotne
motyle naszych myśli
czy są jak ptaki wzbijające się
w przestworza codzienności
sączącej się jak piasek w klepsydrze
oplatające bluszczem dłonie
moje i twoje
tak jak czas jest pojęciem względnym
tak miłość nie ma jednej definicji
a słowa choć ulotne
są ważne - łączą ciebie i mnie
na dziś na jutro
na wieczność
choć i ta jest nieskończonością
ciągiem dni połączonych nicią
wspólnych ...marzeń
Autor: Marianna/Poezja M.
zdj.pixabay
**
słona kropla łez
wilgotną ścieżką płynie
czarna woalka
**
samotność dni
leniwie płyną szare
smugi kominów
**
parkowa aleja
wiatr porywa nad ziemię
latawiec smyka
Autor: Marianna/Poezja M.
zdj. pixabay
Haiku
**
liść akacji
kartki z kalendarza
pozrywał czas
**
tyle twoich słów
szkarłatem mienią się łzy
list w butelce
**
cisza nocna
gwałtowny poryw wiatru
zerwana gałąź
**
subtelny dotyk
pulsują pożądaniem
różane płatki
Autor: Marianna /moje haiku/
zdj.pixabay
**
w tłumie przechodniów na ulicy
w zatłoczonym tramwaju
w gwarnych kawiarniach
w szumie ulewy za oknem
wciąż szukam
tamtej zagubionej
miłości
z nadzieją
że odnajdę
ją
i ciebie
Autor: Marianna /wiersze z szuflady/
zdj. pixabay
zdj.wielkieslowa.pl
e-blogi.pl [Załóż blog!] ![]() |